www.mmaquiz.fora.pl

Y2J · Wysłany: Sob 16:06, 31 Mar 2012 Temat postu: Karta + dokładne terminy

MMAQ 18: Saryang vs. dch II - 1.4.2012

Początek gali - 20:00.

UFC Division: Higuan (6-13) vs. Pietrek (4-3)
Mimo niefortunnej passy Higuan pozostaje niewygodnym przeciwnikiem dla absolutnie każdego, co potwierdza chociażby jego wygrana 10:8 runda ze Scytherem. Niemniej jednak tym razem będzie szukał powrotu do zwycięstw. Po raz pierwszy na jego drodze Pietrek - zawodnik, który doskonale radzi sobie w początkowych walkach gali, ale jeszcze nie może przebić się do ścisłej czołówki dywizji UFC. Nie zapominajmy jednak, że zawodnicy, z którymi przegrywał to fighterzy o wiele bardziej doświadczeni. Tym razem po raz kolejny zobaczymy walką doświadczenia z dużym potencjałem i przekonamy się kto wyjdzie z niej zwycięsko.

UFC Division: Jacek_D (10-7) vs. Amarru (5-5)
Obaj fighterzy spotkali się już w octagonie. 13 lutego 2011 na MMAQ 4 Jacek wygrał z Amarru przez submission. Od tej walki minęło jednak dużo czasu i wiele innych wydarzeń. Jacek ostatnio odbudowuje swoją pozycję w dywizji UFC zapisując na swoim koncie ważne zwycięstwa nad Matą i Pietrkiem. Amarru to weteran, który zaczął karierę już na MMAQ 1, jednak ostatnio występuje dosyć nieregularnie. Niemniej jednak ostatnio cieszy się passą dwóch zwycięstw z rzędu, a wcześniej w karierze wygrywał z Matą czy dwukrotnie z Nasjazzem. Eksperci uważają, że gdyby Amarru nie podróżował między galami pro-wrestlingu a MMA to mógłby odnieść większe sukcesy w octagonie. Na jego drodze trudny przeciwnik, który będzie chciał uzyskać kolejnego title shota, więc przeprawa na pewno nie będzie łatwa.

Idol vs. Idol: Scythe (10-2) (with Frank Mir) vs. BRKSTRM (3-5) (with Chael Sonnen)
Ostatnim razem gdy Scythe zasięgnął pomocy idola-trenera (którym był Rampage) udało mu się wygrać z niepokonanym do tamtej pory w tego typu pojedynkach Jackiem i jego coachem Jasonem Millerem. Tym razem World Champion, świeżo po trzeciej obronie tytułu w świetnej walce z Y2J'em, spróbuje innej strategii. Jego coachem będzie Frank Mir, a po przeciwnej stronie klatki ujrzymy powracającego do MMAQ BRK wraz z doświadczonym w tego typu rozgrywkach Chaelem Sonnenem. Zobaczymy jakich problemów przysporzy mistrzowi World nieprzewidywalny BRK, który pod koniec zeszłego roku wygrał z Higuanem - innym dzielnym przeciwnikiem Scythera. Tego rodzaju pojedynki są zwykle nieprzewidywalne, więc liczymy na kolejną ciekawą walkę w niedzielę.

World Division: Y2J (15-5) vs. ajfan (12-5)
Y2J był o włos od zdobycia World Title i zostania podwójnym mistrzem. Scythe jednak wyszedł obronną reką i obronił tytuł. Mistrz UFC nie zamierza jednak spocząć na laurach i nie wystarczy mu bycie mistrzem w jednej dywizji, dlatego też zamierza od razu wrócić do odbudowywania swojej pozycji w dywizji World. Na jego drodze ajfan - wiecznie młody i wiecznie ambitny fighter, który ostatnio zadebiutował w dywizji i walczył bardzo dzielnie z weteranem Saryangiem. Dla ajfana byłoby to bardzo ważne zwycięstwo nad poprzednim contenderem, a dla Y2J'a krok w kierunku kolejnej walki ze Scytherem.

World Division: dch99 (13-5) vs. Saryang-Heika (9-7)
Dwie najważniejsze walki gali odbywają się w dywizji World, a sam main event to rewanż za jedną z większych niespodzianek zeszłego roku. Po stracie UFC title dch uznał, że jeszcze raz może spróbować swoich sił w World. Z powodu kontuzji jednego z fighterów dch został rzucony od razu na głęboką wodę i na MMAQ 14 zmierzył się w main evencie z Saryangiem, weteranem dywizji i ówczesnym no.1 contenderem. Mimo iż niewielu się tego spodziewało dch wygrał pewną 5-rundową walkę kończąc przez submission. Saryang sam poprosił o ten rewanż - na pewno uważa, że był to wypadek przy pracy, spodziewał się innego przeciwnika i dch mógł go zaskoczyć. Sam dch będzie zaś próbował udowodnić, że jego victorii nie można opisać jako łut szczęścia czy szczęście początkującego (w dywizji). Obaj panowie mają w tym boku wiele do udowodnienia - 1 kwietnia przekonamy się kto wskoczy do samej czołówki dywizji World.